Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shaurie
solitary man
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Abydos
|
Wysłany: Sob 14:42, 18 Gru 2010 |
|
|
Z pewnością nie istnieje, ale pomarzyć zawsze można, prawda ? Więc jak wyglądałby i zachowywałby się wasz idealny facet ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nollie
loverman
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland
|
Wysłany: Sob 23:06, 18 Gru 2010 |
|
|
Wysoki brunet, ciemne oczy, ciemna karnacja (omg, mój brat oO'). Fajnie by było, jakby lubił sport, grał na gitarze, był opiekuńczy, zabawny, przebojowy, aby miał swoje zdanie na każdy temat. I mnóstwo pomysłów. (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cookie
loverman
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:15, 18 Gru 2010 |
|
|
Ostatnio przeżywałam coś na kształt młodzieńczej miłości nadal przeżywam, a więc moje ideały wyparowały. No i nie lubię się zakochiwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shaurie
solitary man
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Abydos
|
Wysłany: Nie 14:20, 19 Gru 2010 |
|
|
Wyższy ode mnie, ale tylko trochę 3-5cm max, bo nie lubię zadzierać głowy do góry. Taki misio - w sensie, żeby nie był chudy, żeby mu kości nie sterczały, tylko, żeby było się do czego przytulić, taki mięciutki pluszak. Niebieskie oczy. Blond włosy. Mleczna karnacja. Duże, ciepłe dłonie. A jakby miał okulary na odrobinkę krzywym nosku to byłoby przecudownie. Nosiłby koszule w kratkę, albo czarne T-Shirty. Byłby zwolennikiem dobrej, mocnej muzyki, pewnie umiałby grać na pianinie i gitarze. Dużo by czytał, więcej ode mnie. Trochę nieśmiały i chłodny, ale w gronie ulubionych osób wesoły i do bólu zabawny, otwarty, nieprzewidywalny. Umiałby sypnąć i miłym słówkiem i sarkazmem, ale nigdy nie zmieniałby zdania i robił to, co postanowił. Umiałby się zachować odpowiednio w każdej sytuacji. Nie byłby perfekcyjny. Zawsze miałby nieuprasowane ubranie czy porwaną skarpetkę, ale nie byłby taki roztrzepany jak ja, niczego by nie gubił i nie spóźniałby się. Nie lubiłby dzieci, ale na pewno kochał zwierzęta - te swoje i moje, oczywiście. Miałby motor, albo coś. Byłby inteligenty i chętny do nauki, ale miał w sobie wielkiego, dzikiego buntownika, pyskowałby do nauczycieli, usiekał z lekcji i robił tylko to, na co ma ochotę.
Byłby połączeniem M. i A. ... :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|