Wzdychanie

shaurie

Czyli... czy są w naszym życiu faceci, o których skrycie marzymy, gapimy się na nich na przerwach i prześladujemy na profilach internetowych, ale za nic nie mamy odwagi nawiązać z nimi znajomości.

nollie

Nie. :D Wszyscy chłopacy, którzy mi się podobają są automatycznie moimi kumplami. Chyba, że chodzi o facetów z totalnie dalekich miast, więc według mnie nawiązywanie znajomości nie ma sensu.

shaurie

Wow. Oo.

U mnie w szkole, w trzeciej klasie technikum budowlanego, jest taaaki przystojny chłopak, który podoba mi się gdzieś od początku roku szkolnego... według mnie i mojej przyjaciółki to największe ciacho w szkole. Jego wychowawcą jest mój facet od histy. I... niestety nic więcej o nim nie wiem. Szukałam informacji o nim dosłownie wszędzie, wypytywałam się starszych koleżanek, ale wciąż nie wiem, jak ma na imię... Dzisiaj był kulig klasowy właśnie z klasą tego historyka, ale ja nie mogłam jechać, bo jestem chora. ;< Więc jedyna szansa, żeby go poznać przefrunęła mi koło nosa. Ciągle go mijam w szkole na przerwach, prawie cały czas ma lekcje obok mnie... ja się gapię na niego i to tak perfidnie, bo już nie wytrzymuję, a on od czasu do czasu tak zerka *-*. I nie wiem co się przy nim ze mną dzieje. Do każdego innego chłopaka bym swobodnie podeszła zagadać o czymkolwiek, albo chociaż napisała na nk, etc. A do niego... nie mogę, nie umiem. Za bardzo mi się podoba.

nollie

U mnie jest tak dlatego, że mam małą szkołę. Po jednej klasie w gimnazjum, w tym góra 30 osób. Chociaż od ostatniego czasu uśmiecha się do mnie pewien chłopak z 3 gim. Kiedyś zdarzyło mi się z nim pogadać, przegrałam z nim w wyborach. xD Lubię go! :D

Ojej, szkoda. Na pewno zdarzą się jeszcze jakieś okazje, ale jeśli nie chcesz czekać, to spróbuj się przełamać. Pomyśl o tym wszystkim, co może się stać kiedy się poznacie. Aww... :D Uśmiechaj się do niego, taki uśmiech dużo mówi dla drugiej osoby. Wierzę w Ciebie! ^^

shaurie

Dzięki. ;D Może kiedyś mi się uda...

Moja szkoła jest ogromna, mięcha od groma. :D Ponad 900 osób, liceum, technikum i zawodówka. Jest w czym wybierać. :D

nollie

I to jest właśnie w takich szkołach dobre, zawsze możesz poznać kogoś nowego. U mnie wszyscy się ze wszystkimi znają - są tego plusy, jak i minusy. W liceum będzie inaczej.

shaurie

W sumie... w gimnazjum miałam tak samo jak ty. Przynajmniej łatwiej się umówić ;)

eklerka

Werka, ty wiesz w kim ja się kocham najbardziej w szkole ;p Chociaż zaczęłam teraz olewać Pana R. <3 Ale tak na serio, podoba mi się chłopak, który ma lat 18, brunet, wysoki, zielone oczyska, awww! Ale cóż nie zwróci na mnie nigdy uwagi, mówimy sobie tylko cześć...

shaurie

A skąd wiesz, że nie zwróci ? ;P Zacznij się do niego słodko uśmiechać, pogadaj z nim. Już ty to umiesz. Jak z Panem R. :D

eklerka

Oj tam, oj tam. Pan R. sam się przyczepił jak rzep psiego ogona xD
Aha i nie ma narzeczonej ! ;D Zerwał, właśnie z nim gadałam wczoraj XD
A Kuba, bo tak ma na imię brunet z zielonymi oczami, raczej nie zwróci.
Też boję się podejść i zagadać, tak jak ty...

shaurie

Eh. Musimy się wreszcie przełamać, bo uciekną nam koło nosa.
Pan R. jest wolny !? HELL-YEAH ! :D Przyjeżdżam do Ciebie ! xD

eklerka

Okej, razem go poderwiemy. Ale podobno to było niezłe zerwanie, taki smutny chodził i w ogóle... ;( Szkoda mi go.

shaurie

Biedaczycho. :( Ktoś go koniecznie musi pocieszyć :3

eklerka

Nie martw się, zajmę się tym ;D Podobno chcę z moją klasą spędzić wigilię, pierwszy raz nam to nauczyciel bez wychowawstwa zaproponował.

shaurie

Wow, już ja dobrze wiem z jakiego ( z czyjego ) powodu chce być z wami na wigilii xD

eklerka

Wcale, że nie wiesz! xD Może po prostu lubi naszego wychowawcę ... ;D

shaurie

A-ha, akurat. :P Już ja tam swoje wiem.

eklerka

Ale taka jest prawa, on wcale nie dla mnie spędza z nami ten czas. Być może w jakimś sensie dla chłopaków z mojej klasy, bardzo ich polubił ;D

shaurie

Albo tylko się nimi zasłania, hmm. :P

nollie

Czy mnie oczy nie mylą, czy ktoś tu zakochał się w nauczycielu? ... :D